Pokazywałam
już jak zrobić figurkę konika z papier mache malowaną, na podstawie z tekturki (http://pomyslyplastyczne.blogspot.com/2017/01/jak-zrobic-srebrnego-konika-z-papier.html ) i taką
zabawę można wykonać nawet z maluchami.
Natomiast dzisiaj pokażę nieco trudniejszą wersję na podstawie z drucika i wykończoną masa strukturalną. Zaletą takiego szkieletu z drucika jest to, że już po pokryciu go papier mache, kiedy jest jeszcze wilgotny, można go modelować, układać nogi, głowę. Zaletą z kolei pokrycia masą strukturalną jest to, że na tym etapie można jeszcze wymodelować więcej szczegółów konia.
Natomiast dzisiaj pokażę nieco trudniejszą wersję na podstawie z drucika i wykończoną masa strukturalną. Zaletą takiego szkieletu z drucika jest to, że już po pokryciu go papier mache, kiedy jest jeszcze wilgotny, można go modelować, układać nogi, głowę. Zaletą z kolei pokrycia masą strukturalną jest to, że na tym etapie można jeszcze wymodelować więcej szczegółów konia.
Tak
samo można oczywiście zrobić figurkę kotka, pieska, aniołka czy laleczki.
Filmik: Jak zrobić konia z papier mache i masy strukturalnej na podstawie z drutu
Materiały:
Potrzebujemy
cienki drut ogrodniczy na szkielet naszego konika, klej wikol lub
klej do tapet (można też zrobić klejem z mąki pszennej lub
ziemniaczanej) i gazety lub papier pakowy do oklejenia go papier
mache, wikol i makę ziemniaczaną do zrobienia masy strukturalnej, farby akrylowe do pomalowania.
Opis wykonania:
Naszego konika zrobimy w czterech etapach:
- wykonamy szkielet z drutu
- wypełnimy go i okleimy papier mache
- wykończymy masą strukturalną
- pomalujemy
Zaczynamy od wygięcia figurki konika z drutu. Najlepszy jest miękki drut ogrodniczy 0,1 mm, może być izolowany.
Szukamy odpowiedniego zdjęcia (koń musi być idealnie bokiem, bez skrótów, nogi najłatwiej jak ma prosto na ziemi (pokrywają się i widać dwie).
(zdjęcie z sieci)
Patrząc na zdjęcie wyginamy kolejne elementy obrysu,
następnie łączymy końce drutu.
Całość musi być zamkniętym obwodem. Ja drucik po prostu skręcam.
- wykonamy szkielet z drutu
- wypełnimy go i okleimy papier mache
- wykończymy masą strukturalną
- pomalujemy
Etap 1- szkielet z drutu
Zaczynamy od wygięcia figurki konika z drutu. Najlepszy jest miękki drut ogrodniczy 0,1 mm, może być izolowany.
Szukamy odpowiedniego zdjęcia (koń musi być idealnie bokiem, bez skrótów, nogi najłatwiej jak ma prosto na ziemi (pokrywają się i widać dwie).
(zdjęcie z sieci)
Patrząc na zdjęcie wyginamy kolejne elementy obrysu,
następnie łączymy końce drutu.
Całość musi być zamkniętym obwodem. Ja drucik po prostu skręcam.
Składamy
je ze sobą i wycinamy z drucika kilka krótkich ok 3 -4 cm kawałków,
zaginamy ich brzegi do góry. Tworzą się małe klamerki.
Klamerki
zakładamy na oba szkielety zagięciami i zaciskamy by się nie
przesuwały, na grzbiecie, brzuchu, szyi i głowie.
W
ten sposób, łączymy dwa druciane szkieleciki, powstaje nam jeden
szkielecik 3d. Nasz konik ma cztery nogi i jedną głowę.
Teraz
ostrożnie by się nie zgiął układamy bokiem na gazecie.
Etap 2 - wypełnianie i oklejanie papier mache
Rozcieńczamy suchy klej do tapet wodą w proporcji ok 3-4 łyżki na 2 szklanki wody, czekamy aż klej napęcznieje ok 2 godziny.
To naturalny klej malarski wyrabiany z kości, nieco śmierdzi ale naturalnie i jest bezpieczny, można też użyć kleju wikolu 1:1 z wodą lub kleju z mąki.
I
możemy zaczynać oklejanie naszego konika.
Najpierw
duże kawałki gazety (całe strony) zwijamy w kulki i moczymy w
naszym kleju.
Kiedy nasiąkną klejem odciskamy i układamy wewnątrz naszego szkieletu. W ten sposób dokładnie i ciasno wypełniamy całość.
Uwaga! jeśli robimy bardzo dużego konika w środek szkieletu możemy wsadzić suche zwinięte kawałki gazety. Łatwiej nasz koń wtedy wyschnie. Im większy grubszy koń tym dłużej schnie. Konik wys. 20-30 cm schnie kilka dni, sucha gazeta skróci ten czas.
Kiedy nasiąkną klejem odciskamy i układamy wewnątrz naszego szkieletu. W ten sposób dokładnie i ciasno wypełniamy całość.
Uwaga! jeśli robimy bardzo dużego konika w środek szkieletu możemy wsadzić suche zwinięte kawałki gazety. Łatwiej nasz koń wtedy wyschnie. Im większy grubszy koń tym dłużej schnie. Konik wys. 20-30 cm schnie kilka dni, sucha gazeta skróci ten czas.
W miejscach grubszych czyli na bokach zadzie, częściowo na łbie i szyi przyklejamy dodatkowe namoczone w kleju, skręcone kawałki gazety (te zawsze muszą być w kleju), potem całość owijamy kawałkami gazety. Możemy dużymi kawałkami zawijamy też gazetę na której konik leży.
W ten sposób nam się nie rozpadnie przed zastygnięciem kleju. Potem zaczynamy owijanie mniejszymi paskami.
Kawałki gazety muszą być dostosowanie do wielkości konika.
Ostrożnie
i cienką warstwą oklejamy nogi, nogi konia są cienkie i delikatne
ale mocne więc wzmacniamy je dodatkowo klejem.
Potem
kiedy konik jest oklejony modelujemy jego kształt ostrożnie palcami
wygładzając i formując głowę, szyję, boki i słabiznę.
Jeśli
figurka jest za chuda dodajemy paseczki gazety, jeśli gdzieś jest
za gruba ściskamy i do ciskamy papier się ugina.
Stawiamy
konika na nogach powinien bez problemu prosto stać jeśli nie
sprawdzamy długość nóg i w razie czego doklejamy.
Między tylne nogi możemy dać rozpórkę np wykałaczkę.
Między tylne nogi możemy dać rozpórkę np wykałaczkę.
Zostawiamy
konika na parę godzin od 6-12 by wysechł z wierzchu wewnątrz
pozostanie jeszcze mokry ale możemy go już bezpiecznie wziąć do
ręki. Teraz możemy konika wymodelować. Do tej pory był prosty,
nogi były ustawiane równolegle, a głowa prosto.
Drut pozwala na wyginanie i ustawianie nóg (ale ostrożnie) oraz głowy, pod różnym kątem.
Drut pozwala na wyginanie i ustawianie nóg (ale ostrożnie) oraz głowy, pod różnym kątem.
Jak
nasz konik jest dobrze wymodelowany z dodatkowych namoczonych
kawałków gazety robimy ogon (możemy go wzmocnić wykałaczką) i grzywę, przyklejamy.
Po
wyschnięciu konik jest sztywny i twardy. Możemy go wyrównać
pilniczkiem do paznokci jak są jakieś nierówności lub coś dociąć nożykiem i nożyczkami. Tu przede wszystkim pocieniamy nogi, bo teraz są
sztywne i twarde spokojnie uniosą ciężar brzucha.
Możemy
go już teraz pomalować (przedtem zabezpieczając jeszcze raz klejem) farbą akrylową, tak jak w srebrnym koniku z papier mache, lub przejść do kolejnego etapu i pokryć masą strukturalną.
W obu przypadkach robimy to dopiero wtedy gdy figurka jest całkiem sucha (również w środku) bo inaczej farba lub masa strukturalna popęka!
Ja pokryję mojego konika masą strukturalną bo chciałabym by wyglądał jak biały alabaster.
W obu przypadkach robimy to dopiero wtedy gdy figurka jest całkiem sucha (również w środku) bo inaczej farba lub masa strukturalna popęka!
Etap 3 - wykończenie masą strukturalną
Ja pokryję mojego konika masą strukturalną bo chciałabym by wyglądał jak biały alabaster.
Masa
jest gęsta, da w efekcie gładką strukturę prawie alabastrową. To zasługa mąki ziemniaczanej, można zastąpić ją kredą, lub zwykłą maką pszenną (ale ziemniaczana jest najlepsza).
Możemy też dodać tradycyjnie kaszkę manną, wtedy struktura będzie chropowata.
Oczywiście na tym etapie możemy konika pokryć innym rodzajem masy plastycznej np. gipsem lub glinką samoutwardzalną, zasadniczo w ten sam sposób.
Możemy też dodać tradycyjnie kaszkę manną, wtedy struktura będzie chropowata.
Oczywiście na tym etapie możemy konika pokryć innym rodzajem masy plastycznej np. gipsem lub glinką samoutwardzalną, zasadniczo w ten sam sposób.
Pokrywamy konika dokładnie najlepiej zaczynając od
nóg,
potem stawiamy i pokrywamy grzbiet. Masą nadajemy fakturę, ale możemy też dodać grubości jak gdzieś jest za cienko, lub wyrównać.
potem stawiamy i pokrywamy grzbiet. Masą nadajemy fakturę, ale możemy też dodać grubości jak gdzieś jest za cienko, lub wyrównać.
Po pierwszym wyschnięciu możemy jeszcze z masy strukturalnej dorobić i wyrzeźbić elementy psyka, oczy, chrapy, podkreślić strukturę grzywy i ogona.
Potem znów zostawiamy do porządnego wyschnięcia na 24 godziny.
Następnie suchą figurkę możemy jeszcze wygładzić i wymodelować papierem ściernym lub pilniczkiem do paznokci.
Teraz nasz konik jest już gotowy, wygląda pięknie jak alabastrowy posąg, tak możemy już zostawić, lub pomalować farbą.
Malujemy farbami akrylowymi według upodobań, ale pamiętajmy, że figurka musi być absolutnie sucha, bo inaczej farba popęka.
Ja chciałam by mój konik pozostał jak alabastrowy posążek, tylko na wzór starożytnych posągów miał podkreślone oczy i cienie.
i na koniec całość pociągnęłam jeszcze perłowa białą farbą dla podkreślenia połysku.
I tak wygląda gotowy
Potem znów zostawiamy do porządnego wyschnięcia na 24 godziny.
Następnie suchą figurkę możemy jeszcze wygładzić i wymodelować papierem ściernym lub pilniczkiem do paznokci.
Teraz nasz konik jest już gotowy, wygląda pięknie jak alabastrowy posąg, tak możemy już zostawić, lub pomalować farbą.
Etap 4 - malowanie
Malujemy farbami akrylowymi według upodobań, ale pamiętajmy, że figurka musi być absolutnie sucha, bo inaczej farba popęka.
Ja chciałam by mój konik pozostał jak alabastrowy posążek, tylko na wzór starożytnych posągów miał podkreślone oczy i cienie.
i na koniec całość pociągnęłam jeszcze perłowa białą farbą dla podkreślenia połysku.
I tak wygląda gotowy
Mam nadzieję, że wasze koniki wyszły równie ciekawie, zapraszam do pochwalenia się nimi w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz