Wiosna
to czas kiedy robi się cieplej, zmieniamy ciepłe okrycia na coś
lżejszego i chciałybyśmy coś zmienić, by nie wyglądać znów
tak samo, ale do niektórych dodatków bardzo się przywiązujemy i
żal nam je odkładać.
Dziś
zaproponuje całkowitą odmianę naszych szaliczków, chust i apaszek, również za pomocą technik które pokazywałam wcześniej.
Ja
takie dodatki bardzo lubię i mam ich dużo, ale w zimie otulamy się
ciepłym szalem czy chustą by było nam ciepło, na wiosnę i w lecie
to tylko efektowny dodatek, więc warto by był jeszcze bardziej
efektowny.
Do
naszego szaliczka możemy dodać efektowne zapinki, z tego co już
mamy w domu, lub zrobić je same, a robienie takich zapinek może być
świetnym pomysłem na zabawę z dzieckiem lub przygotowanie super
prezentu dla mamy, babci czy koleżanki.
Zapinki do chust z gotowych elementów
Tu
możemy wykorzystać to co mamy w domu, koraliki, bransoletki gumki i
zapinki do włosów. Nie musimy ich niszczyć tyko zawinąć i
przyczepić na chuście. Oto kilka pomysłów:
Bransoletki i koraliki
najlepsze
są na gumce ale zapięte na zameczki też mogą być, takie nadają
się również do kominów. Zawijamy je i zapinamy.
Zapinki do końskiego ogona
tu
po prostu odcinamy niepotrzebną gumkę i zaciskamy na szaliku
Gumki do włosów
te
możemy nakładać na chusty i szaliczki
Zapinki do chust i szalików własnej roboty
Materiały:
Do
wykonania takich zapinek potrzebujemy czegoś na jej podstawkę, proponuje stare opakowania po lekarstwach, małe plastikowe
buteleczki lub szyjki od butelek o ciekawym kształcie lub dowolne inne rurki pleksi.
Do
ozdoby możemy użyć oczywiście dowolnych koralików, sznureczków i
koronek, które naklejamy na naszą podstawkę.
Możemy
też wykorzystać farby witrażowe i konturówki, płyty CD lub
metaliczną farbę i sznureczki.
Opis wykonania:
Zaczynamy
od przygotowania podstawki. Odcinamy odpowiednie kawałki z naszych
buteleczek (świetne są pojemniczki po rozpuszczalnych witaminach).
Aby
brzeg nie było ostry i nierówny możemy go wyrównać pilniczkiem
do paznokci
lub przytopić o gorące żelazko. Tu uwaga nie dotykajmy bezpośrednio plastikiem do żelazka bo ciężko doczyścić ślady po roztopionym plastiki, lepiej robić to przez kartkę papieru.
lub przytopić o gorące żelazko. Tu uwaga nie dotykajmy bezpośrednio plastikiem do żelazka bo ciężko doczyścić ślady po roztopionym plastiki, lepiej robić to przez kartkę papieru.
Oczywiście
dzieci tylko pod opieką dorosłych.
Taki
pierścień z plastiku można teraz pomalować lub pozostawić
przeźroczysty.
A
to kilka pomysłów na ciekawe ozdabianie wykorzystujących techniki
które już pokazywałam wcześniej. Tu tak naprawdę robimy to
dokładnie tak samo.
1 komentarz:
Bardzo pomysłowe rozwiązanie, aby zamiast łańcuszka czy linki stalowej zastosować po prostu chustę. Ja również wykonuję własnoręcznie biżuterię z produktów od https://pl.silvexcraft.eu/ a jednak na taki pomysł z chustą nigdy nie wpadłam. Chyba będę musiała również spróbować.
Prześlij komentarz