Tradycyjnie na Gwiazdkę robimy wieńce ze świerkowych czy jodłowych gałązek. Oczywiście można wykorzystać dowolne iglaste gałązki jakie akurat mamy. Pięknie wyglądają wieńce z sosny albo żywotnika.
Obecnie
często wykorzystujemy sztuczne gałązki, które często idealnie
przypominają naturalne. W domu lepiej się sprawdzają i zbyt szybko
nie opadają, ale na zewnątrz mogą się zniszczyć, wtedy lepiej
używać naturalnych gałązek.
Duże ozdobne wieńce zewnętrzne
Podstawę
takiego wieńca możemy zrobić z wikliny lub pnączy winobluszczu.
Możemy też wykorzystać wieńce zrobione na jesieni, których ozdoby
dawno już zniszczył wiatr ale podstawa upleciona z pnączy lub
wikliny jest nadal dobra.
Przydało
by się jeszcze coś kolorowego.
Ja
postanowiłam, że w tym roku moje wieńce będą miały wielkie
czerwone kokardy. Jest to pewien problem bo w razie deszczu czy
mokrego śniegu papierowe się rozpuszczą, a wstążki opadną i
zamokną. Można oczywiście kupić z tworzywa ale...
zawinęłam
w plastykową czerwona siateczką (dość sztywną) całość
skleiłam klejem w sprayu.
Gałązki
wtykam do uplecionego wieńca w dwóch wieńcach tak by podstawy nie
było widać, a w trzecim gałązki podstawy zostawiłam na wierzchu
a gałązki wtykałam pod spód.
Kiedy
gałązki są już powtykane doklejamy kokardę (lub przywiązujemy ją sznurkiem) i ozdabiamy szyszkami, orzechami suszonymi owocami
itp.
Na
koniec możemy popryskać sztucznym śniegiem lub farbą kredową i
gotowe.
Ja powiesiłam na drzwiach i na bramie.
Ja powiesiłam na drzwiach i na bramie.
Wieńce w domu
A
to jeszcze kilka wieńców z żywych i sztucznych gałązek, szyszek , przypraw i suszonych owoców, wiszących w domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz