Do wykonania takich jesiennych ozdób w postaci małej girlandy będą nam potrzebne przede wszystkim warkocze czosnku i kolorowe cebule, dodatkowo iglaste gałązki (raczej nie świerka bo zbyt szybko opadają).
Bardzo
dobrze nadają się żywotniki (tuje) lub różne rodzaje jałowca.
Ich igły nie opadają i ładnie zasychają, mają często piękne
owocniki, a dodatkowo bardzo ładnie pachną. Ja zwykle używam żywotnika w srebrnym odcieniu ale w tym roku wykorzystała zielono srebrny jałowiec ze względu na jego piękne owoce.
Poza
tymi stałymi elementami przydadzą się różnego rodzaju ozdobne
owoce, które jeszcze zostały na gałązkach
np. Berberysu czy głogu, mogą też być małe papryczki, owoce
dzikiej róży, rajskie jabłuszka,
kokardki lub to, co nam akurat pasuje do naszej kuchni.
Będą
nam potrzebne również narzędzia czyli sekator, nożyk lub
nożyczki oraz w zależności jak wykonamy nasze ozdoby gruba igła z
mocnym sznureczkiem lub klej na gorąco.
Dodatkowo
zawsze przydadzą się sznurek, drucik ogrodniczy (lub inny
cieniutki) oraz ewentualnie gumki recepturki.
Wykonanie
Taką
wiszącą girlandę ozdobną możemy wykonać na różne sposoby.
Tradycyjnie takie girlandy z warkoczy cebuli i czosnku były dawniej
sposobem ich przechowywania i suszenia. Jeśli ktoś ma własną
cebulę w ogrodzie może oczywiście pozostawiając jej długie
liście do obeschnięcia, tworzyć warkocze z cebuli podobnie jak z
czosnku. Zaplatamy wtedy warkocze dokładając cebulę i czosnek
wedle uznania tworząc gruby sztywny warkocz. Następnie ozdabiamy go
wtykając w sploty gałązki jałowca, suszone owoce, kłosy zbóż,
suszone kwiaty. Mocny i gruby splot warkocza jest dobrą podstawą
nie potrzeba używać kleju czy nici.
Obecnie
jednak takie warkocze zwykle możemy kupić jedynie z czosnku, cebulę
zaś luzem. Pojedynczy warkocz z czosnku jest zbyt wiotki by wsuwać
w niego gałązki i przyczepiać cebulki, lepiej jako podstawy użyć
gałązki żywotnika lub jałowca ewentualnie jeśli ktoś nie chce
iglastej gałązki może zrobić pleciony warkocz z pnączy np.
winobluszczu lub długich łodyg traw czy zbóż (podobnie jak opisywałam to w poście o podstawie
wieńca i potem doczepiamy do takiej podstawy cebulę i czosnek.
Jeśli
robimy girlandę na iglastej gałązce to musimy zdecydować jaką
metodą będziemy doczepiać czosnki i cebulę. Można przywiązać,
a w zasadzie przyszywać cebulki grubą nicią lub sznurkiem,
przyczepiać drucikiem lub przyklejać.
Jednak
w pierwszej kolejności dobieramy długość warkocza czosnku do
gałązki, przymierzamy całość i dopasowujemy cebulki by ładnie
wyglądały (potem trudno będzie poprawić jeśli któraś będzie
za duża). Docinamy warkocze czosnku i zabezpieczamy końcówki by
się nie rozplotły gumką, sznurkiem lub drucikiem.
Przyczepianie
cebulek sznurkiem jest wygodne nie wymaga używania gorącego kleju,
girlanda jest trwała i nic z niej nie odpada, jest jednak bardzo
pracochłonna, no i mogą trochę boleć palce od wbijania igły.
Używanie drucika jest łatwiejsze i szybsze jednak drucik łatwo
przecina cebulę i częściej musimy je wymieniać. Również w
trakcie obsychania cebulki się przecinają i mogą odpadać.
Jednak
w obydwu przypadkach cebula nie musi być dobrze wyschnięta,
natomiast jak używamy kleju na gorąco cebula musi być z wierzchu
wyschnięta i najlepiej niepokruszona. Jeśli taką mamy klej na
gorąco jest najszybszą metodą i najłatwiejszą. Ponadto powstała
girlanda jest sztywniejsza mniej podatna na uszkodzenia. Jednak jeśli
wierzchnie łuski cebulki są pokruszone może nam ona odpadać.
Przyczepiając
lub przyszywając cebulki robimy to warstwami. Jeśli mamy warkocz
czosnku doszywamy do niego pomiędzy czosnki np po dwie cebulki.
Najpierw przebijamy warkocz czosnku potem jedną cebulkę znów
warkocz i potem drugą. Następnie wracamy do warkocza i zawiązujemy
(nie zaciskając bardzo mocno bo przetniemy cebulki). Kolejna warstwę
pod kolejnym czosnkiem. Następnie całość dowiązujemy do sztywnej
gałązki o ozdabiamy. Oczywiście jeśli mamy malutkie cebulki można
również dawać po trzy lub cztery. Podobnie robimy drucikiem.
Jeśli
używamy kleju na gorąco doklejamy po dwie cebulki (lub więcej)
podobnie jak wcześniej pomiędzy czosnkami. Raczej wyciskamy klej na
cebulę i doklejamy do warkocza. W tym przypadku możemy doklejać
dodatkowe czosnki pomiędzy, możemy też sklejać cebulki ze sobą by
mocniej się trzymały. Tak możemy również przyczepiać cebulki i
czosnki do samej gałązki lub warkocza z gałązek jeśli
dysponujemy tylko cebulę i czosnkiem luzem.
Po
doklejeniu cebulek do warkocza czosnku przyczepiamy go sznurkiem lub
drucikiem do gałązki, najlepiej odwracając całość "tył na
przód". Teraz możemy też troszkę dopasować nasze gałązki
są one miękkie i łatwo dają się naginać i układać by było
ładnie. Jeśli gdzieś coś odstaje to ucinamy jeśli brakuje możemy
dopiąć lub dokleić.
Na
koniec ozdabiamy dodając suszone owoce, kwiatki, kokardki itp.
Można
też dodać np kolorowe warzywa czy owoce zrobione z papie-mache (są
trwałe i nie pleśnieją). W którymś następnym poście opowiem o
tworzeniu takich np warzyw.
Gotowym
girlandom dodajemy z tyłu pętelkę do powieszenia i wieszamy np w
kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz