czwartek, 27 lipca 2017

Domek z glinki muchomorek




Dziś pora na kolejny z domków dla smerfów z glinki samoutwardzalnej.
Można ją kupić w wielu sklepach plastycznych i papierniczych np.  tania ksiazka lub szal-art  
poprzednio pokazywałam Lawendowy domek z odkręcanym dachem (lawendowy domek)




Przypominam, że taka masa samoutwardzalna jest dużo lepszym i łatwiejszym materiałem plastycznym niż zwykła glina, a nawet niż masa solna. 
Wiązania polimerowe pozwalają masie na szybkie i trwałe schnięcie na powietrzu, a jednocześnie powodują, że nie kurczy się przy wysychaniu i w związku z tym nie pęka. W przeciwieństwie do prawdziwej gliny i masy solnej świetnie skleja się do siebie i przykleja do różnych materiałów np. słoik, folia aluminiowa czy gazeta.
Po wyschnięciu można ją malować dowolnymi farbami, a farba nie wsiąka jak np w gips, więc można uzyskać również efekt przetarcia.

Domek muchomorek


materiały:


Do wykonania użyjemy malutkiego słoika np. po jogurcie z Biedronki, folię aluminiową i klej na gorąco, przyda się też wykałaczka lub drucik na komin.



Do wykończenia również przydadzą się farby akrylowe, by nie brudziły się rączki przy zabawie (ale mogą być dowolne).

Filmik: Jak zrobić smerfowy domek muchomorek z glinki


opis wykonania:


Zaczynamy od zrobienia podstawy domku. Na małym słoiczku rysujemy miejsca na drzwi i okna jeśli słoiczek jest zwykły prosty trzeba okleić go rulonikami z folii aluminiowej. Oklejamy rulonik lub dwa na dole słoiczka to go poszerzy i wokół okien i drzwi. Folię aluminiowa przyklejamy klejem na gorąco.






Dach robimy z folii aluminiowej. Zaczynamy od kulki z foli i doklejamy do niej ruloniki z folii klejem na gorąco aż uzyskamy odpowiedniej wielkości stożek.
Taki gotowy stelaż domku możemy od razu oklejać glinką.
Glinka świetnie się przykleja.

 Możemy po prostu nakładać kawałeczki glinki i omijając drzwi i okna, oklejając całość, uważajmy jednak by warstwa masy była równa (by folia nie wystawała, bo może to spowodować małe pęknięcia). Glinka świetnie trzyma się zarówno szklanego słoiczka jak i folii.
Domek po oklejeniu zostawiamy do wyschnięcia i malujemy .








czwartek, 20 lipca 2017

Wieniec lawendowy DiY



Wieńce, różnego rodzaju, kojarzą nam się przede wszystkim z okresem jesiennym, ale oczywiście mogą być wykorzystane do dekoracji przez cały rok. Jeśli raz wykonamy podstawę wieńca możemy zmieniać jego aranżacje w zależności od nastroju, pory roku lub zbliżających się okazji.
Dzisiaj chciałabym pokazać jak zrobić typowo letni wieniec, a mianowicie wieniec z kwiatów lawendy.

Filmik Jak zrobić wieniec z lawendy




Nasz wieniec zaczynamy od wykonania podstawy z gałązek.

Filmik Jak zrobić podstawę wieńca z gałązek




Okrąg z gałązek możemy wykonać w zasadzie ze wszystkich giętkich i odpowiednio długich gałęzi jakie znajdziemy na spacerze czy w ogrodzie. 
Najlepsze są gałązki wierzbowe (zwłaszcza wierzby płaczącej), brzozowe i pędy winobluszczu lub innych pnączy.


Zawsze zaczynamy podobnie: długie cienkie gałązki składamy razem i związujemy nitką, sznurkiem, cienkim drucikiem, lub po prostu przytrzymujemy (w zależności od wielkości wieńca), by się nie rozsypały, zostawiamy długie końcówki. 


Następnie naginamy i zwijamy drugi koniec tak aby powstało koło i dowiązujemy do początku, jeśli gałązki są odpowiednio długie możemy tak zawijać kilka razy, aż nasz wieniec będzie odpowiednio gruby.
Na mały lawendowy wianek podstawa nie musi być gruba, wystarczy kilka pędów.
Jeśli wieniec jest zbyt cienki, a gałązki nam się kończą dodajemy nowe wtykając je w już zawiązane i zawijamy dalej. Na koniec owijamy go jednym długim pędem albo po prostu sznurkiem, zaciskając dość mocno by go wzmocnić i ustabilizować. 


Zawiązany i świeży okrąg możemy swobodnie naginać i prostować nadając mu w miarę regularny kształt. Jednak jeśli jest trochę nierówny czy krzywy to nie szkodzi bo kwiaty lawendy i tak przykryją niedoskonałości.

W momencie kiedy podstawa naszego wieńca jest już gotowa możemy przystąpić do owijania go gałązkami i kwiatkami lawendy.


Kiedy lawenda zaczyna przekwitać to najlepszy moment na ścinanie jej na wieniec. Już nas nacieszyła, a musimy ją przyciąć by zakwitła jeszcze raz. Nierozwinięte pączki pachną mocniej, ale w pełni rozkwitnięte kwiaty ładniej wyglądają. Najlepiej jak w naszym wieńcu będą różne.
Do wykonania wieńca ok 25 cm średnicy potrzeba, mniej więcej, duży bukiet gałązek lawendy mieszczący się w dwóch dłoniach, ale jak będzie ich trochę mniej też wyjdzie.



Gałązek nie przycinamy i nie skracamy (całość pachnie i wszystko wykorzystujemy).
Zaczynamy od zrobienia malutkiego pęczka z kilku kwiatków (5-6) i ułożenia go wyrównując do podstawy kwiatków.


Teraz przywiązujemy go do podstawy wieńca zawijając nitką. Końcówki zostawiamy. Nie zawijamy ich, nie zaplatamy nie ma takiej potrzeby, a mogą się łamać i kruszyć po wyschnięciu.


Następny pęczek przywiązujemy pod poprzednim, kolejny z boku i tak dalej. 


Jeśli mamy mało kwiatków możemy układać tak pojedyncze kwiatki, wieniec po prostu będzie cieńszy. A jak mamy ich bardzo dużo pęczki mogą być większe.
Koniecznie wszystkie kwiatki układamy w jedną stronę. Przywiązując kolejne pęczki zawijamy je nitką razem z poprzednimi łodyżkami i tak aż do zamknięcia kółka. Jak dojdziemy do początku łodyżki zawijamy pod spód i dowiązujemy.


Na koniec uzupełniamy jak gdzieś brakuje, dodajemy po bokach resztę gałązek i całość zawijamy nitką (koniecznie by wzmocnić).


Jeśli chcemy by nasz wianek swobodniej wyglądał i był trochę "rozwichrzony" teraz dopiero wyciągamy pojedyncze kwiatki. Ale pamiętajmy, że po wyschnięciu mogą się kruszyć, więc rozsądnie jeśli chcemy by wieniec długo przypominał nam gorące lato.


Taki wieniec niesamowicie pachnie i pięknie wygląda w łazience



w kuchni



czy sypialni
a kiedy nam się znudzi możemy wsadzić go do płóciennego woreczka i włożyć do szafy dla zapachu.



czwartek, 13 lipca 2017

Lawendowy domek z samoutwardzalnej glinki





 Dziś pokażę pierwszy z domków dla smerfów z glinki samoutwardzalnej.
Taka glinka, a w zasadzie lepiej masa samoutwardzalna, nie ma nic wspólnego z prawdziwą gliną poza podobieństwem wyglądu i nazwy. Można ją kupić w wielu sklepach plastycznych i papierniczych np. creative hobby  tania ksiazka lub szal-art  
Ta masa samoutwardzalna jest dużo lepszym i łatwiejszym materiałem plastycznym niż zwykła glina, a nawet niż masa solna. Zawarte w niej wiązania polimerowe pozwalają masie na szybkie i trwałe schnięcie na powietrzu, a jednocześnie powodują, że nie kurczy się przy wysychaniu i w związku z tym nie pęka. Świetnie skleja się do siebie i przykleja do różnych materiałów np. słoik, folia aluminiowa czy gazeta.
Po wyschnięciu malujemy dowolnymi farbami, a farba nie wsiąka jak np w gips, więc można uzyskać również efekt przetarcia.

Domek lawendowy z odkręcanym dachem


materiały:


Do wykonania użyjemy pękatego ładnego słoika, folię aluminiową i klej na gorąco, przyda się też wykałaczka lub drucik na stelaż komina.



Do wykończenia użyjemy farb akrylowych, by nie brudziły się rączki przy zabawie (ale mogą być dowolne).

Filmik Jak zrobić domek dla smerfów z glinki



Opis wykonania:


Zaczynamy od zrobienia podstawy domku. Na małym pękatym słoiczku rysujemy miejsca na drzwi i okna (jeśli słoiczek jest zwykły prosty trzeba okleić go jak w domku muchomorku).

Dach robimy z folii aluminiowej. Zaczynamy od kulki z foli i doklejamy do niej ruloniki z folii klejem na gorąco aż uzyskamy odpowiedniej wielkości stożek. Do środka wklejamy klejem pokrywkę.



Taki gotowy stelaż domku możemy od razu oklejać glinką.
Glinka świetnie się przykleja. Możemy po prostu nakładać kawałeczki glinki i omijając drzwi i okna okleić całość, uważajmy jednak by warstwa masy była równa (by folia nie wystawała, bo może to spowodować małe pęknięcia)


Potem wystarczy dodać ewentualne ozdoby deski itp. wygładzić całość za pomocą szpatułki lub po prostu nożyka plastikowego (lub łyżeczki) lub nadać mu odpowiednią fakturę np. zarysowania.





Nie potrzeba moczyć narzędzi jak w przypadku gliny, czy masy solnej, ta glinka świetnie się wygładza i nie przykleja do narzędzi.
Po całkowitym oklejeniu czekamy ok 24 godzin aby domek dobrze wysechł. 



Jeśli zdarzą się drobne pęknięcia to można się nimi nie przejmować sucha masa nie rozkrusza się i nie odpada od podłoża.



 Wystarczy po prostu zakleić pęknięcia lekko rozmoczoną glinką jak szpachlą i poczekać aż zaschnie. Drobne nierówności możemy zetrzeć drobnym papierem ściernym lub pilniczkiem do paznokci.




Teraz możemy nasz domek pomalować. 







Jeśli to zabawa z maluchami mogą malować domek dowolnymi wodnymi farbami, lecz pomalowany farbami akrylowymi nie będzie brudził rączek przy zabawie.

odkręcany dach robi z domku świetny pojemniczek na smerfy



w kolejnym poście pokażę jak wykonać domek muchomorek






To również świetna zabawa z dzieckiem na niepogodę, a o innych zabawach i nie tylko 
Czytaj także >> 30 pomysłów na niepogodę - Co można robić w deszczowy dzień z dzieckiem  





czwartek, 6 lipca 2017

Bajeczne lampiony z lakieru do paznokci



Pomysły na proste do wykonania lampiony, to coś co zawsze jest atrakcyjnym tematem zwłaszcza w lecie kiedy takie lampiony przydają się by rozświetlić wieczór na tarasie czy balkonie.
Dzisiejszy pomysł to coś, co nie wymaga wielkiej umiejętności i sprawności plastycznej, zajmuje dosłownie parę minut, a zmienia proste szklaneczki czy słoiczki w niesamowite kolorowe migotliwe lampiony, a jak zaczniemy robić to ciężko się oderwać.

Materiały:


Potrzebujemy szklaneczkę, kieliszek lub słoiczek, które będziemy ozdabiać, stare resztki lakierów do paznokci oraz pojemniczek z wodą na tyle duży by swobodnie zmieściła się w nim ozdabiana szklaneczka czy słoiczek.


 Świetnie nadają się do ozdabiania malutkie słoiczki po jogurtach z Biedronki i wygodnie się mieszczą w pojemniczkach po sałatkach.
Uwaga nie da się uniknąć ubrudzenia pojemniczka z wodą lakierem, więc albo musi być on jednorazowego użytku albo potrzebujemy sporo zmywacza do paznokci (acetonu) do umycia go.

Filmik: Bajeczne lampiony z lakieru do paznokci



Opis wykonania:


Zaczynamy od napełnienia naczynka wodą w ok 2/3, nie więcej bo po zanurzeniu ozdabianego przedmiotu woda nie może się wylewać.


Teraz kapiemy lakierem na powierzchnię wody, nie gwałtownie ale delikatnie, jeśli kapniemy zbyt gwałtownie kropla może spaść na dno. 
Delikatnie opuszczona kropla lakieru rozlewa się po powierzchni (lakier jest lżejszy od wody), wtedy w środek kapiemy kolejna kroplę. I znów czekamy, aż się rozpłynie.



Możemy zrobić to dwoma lub kilkoma kolorami lakieru.


Lakier jest na bazie rozpuszczalnika acetonowego, nie łączy się z wodą ale pływa po powierzchni, tworzy na niej cienką powłokę.
Tą powłokę możemy też zarysować cienkim patyczkiem (ja używam patyczek do szaszłyka). Zarysowując, zmieniamy koła w "esy-floresy"lub w piękne kwiaty.


Przesuwając od zewnątrz do środka robimy płatki,

 od środka na zewnątrz gwiazdki.


Najlepiej zacząć od zanurzenia w wodzie kartki papieru (dociętej do wielkości pojemniczka). To pozwoli nam zobaczyć jak powstałe wzory przenoszą się z wody na ozdabianą powierzchnię.


Takie karteczki są później świetne do różnych zdobień.
Teraz delikatnie zanurzamy nasz słoiczek czy szklaneczkę w wodzie najlepiej bokiem, 


ozdobnego wzoru na denku może nie być widać. 

Możemy przekręcać, obracać, zbierając lakier z powierzchni wody.
Wyjmujemy i stawiamy do wyschnięcia.


Kiedy lakier dobrze wyschnie wkładamy do środka świeczkę lub podgrzewacz i podziwiamy grę świateł na kolorowych szybkach.



Efekt jest w miarę trwały ale lakier po dłuższym czasie 1-2 sezonach może zacząć się łuszczyć, jeśli lampion ma być bardzo trwały możemy wykonać tą samą operację z wykorzystaniem profesjonalnych farb do szkła (ale spirytusowych nie wodnych).
Jeśli robimy sobie na taras czy balkon takie lampiony,


możemy do kompletu w ten sam sposób ozdobić osłonki na doniczki zarówno ceramiczne jak i plastikowe. 


Taka powłoka z lakieru może oklejać w zasadzie każdą powierzchnię która można malować lakierem. 
Oczywiście możemy też zrobić ozdoby na paznokciach ;)
Prosty, szybki sposób na nową letnią aranżację balkonu czy ogrodu.




Do naszych lampionów możemy jeszcze dodać uchwyty z drucika co pozwoli nam je powiesić.





To również świetna zabawa z dzieckiem na niepogodę, choć należy pamiętać o wietrzeniu
Czytaj także >> 30 pomysłów na niepogodę - Co można robić w deszczowy dzień z dzieckiem