Pokazywałam
już jak zrobić różne ozdoby z papier-mache (ramki, bombki, choinki i konika), dziś pokażę jak w podobny sposób zrobić
samodzielnie podstawę do jajek wielkanocnych.
Oczywiście w sklepie możemy kupić styropianowe jajka i je ozdabiać, lub wykorzystać wydmuszki. Ale czasem w ostatniej chwili w sklepach już nie ma jajek lub ich wielkość nam nie odpowiada, a takie jajka robimy dokładnie takie jak chcemy i możemy je zrobić w każdej chwili. Ponadto jajka z papier mache są lekkie, a mogą być bardzo duże (strusie jajka są ciężkie).
Oczywiście w sklepie możemy kupić styropianowe jajka i je ozdabiać, lub wykorzystać wydmuszki. Ale czasem w ostatniej chwili w sklepach już nie ma jajek lub ich wielkość nam nie odpowiada, a takie jajka robimy dokładnie takie jak chcemy i możemy je zrobić w każdej chwili. Ponadto jajka z papier mache są lekkie, a mogą być bardzo duże (strusie jajka są ciężkie).
Filmik: Jak samodzielnie zrobić jajka z papier-mache
Materiały:
Potrzebujemy
starych gazet, lub innego papieru równie dobrze może być papier do
drukarek, z bloku lub pakowy i baloników odpowiedniej wielkości.
Takie
bombki można zrobić malutkie lub duże, a nawet ogromne w
zależności jak duże mamy balony.
Oczywiście
podobnie możemy zrobić dowolną konstrukcję z łączonych balonów
np kurczaka.
Jeśli
chcemy wykorzystać balon powtórnie musimy lekko go nasmarować
czymś tłustym gliceryną, olejem lub kremem. Jeśli nie to balon
przebijamy ale nie jest to konieczne, bo balon może również zostać
w środku.
Podobnie
jak w innych ozdobach z papier mache, nasze gazety kleimy wikolem
rozcieńczonym pół na pół wodą lub klejem z mąki pszennej (4
łyżki mąki, 2 łyżki soli na 1/2 szklanki wody).
Jajka
klejone wikolem stają się w zasadzie wodoodporne, klejone masą
solną wymagają polakierowania jeśli mają być wodoodporne. Ja
zrobię wikolem, ale bawiąc się z dziećmi lepiej użyć kleju z
mąki, bo mniej brudzi.
Opis wykonania:
Zaczynamy
od nadmuchania balona bardzo mocno. Potem spuszczamy całkowicie
powietrze i nadmuchujemy jeszcze raz do odpowiedniej wielkości.
Teraz ugniatamy balon wzdłuż (z boków) tak by uzyskać jajowaty
kształt. Gdybyśmy chcieli uzyskać kulę zgniatali byśmy go w
druga stronę (od ogonka).
Kiedy
mamy już przygotowany balon, zaczynamy oklejanie od wycięcia z
gazet owali mniej więcej odpowiadających odległości od ogonka
balona do jego drugiego przeciwległego końca.
Jeśli
jajko jest bardzo duże lub trudno nam wyciąć odpowiednie owale np
bawiąc się z dziećmi, to oczywiście kawałki mogą być mniejsze
lub robimy to po prostu paskami papieru.
Smarujemy
wycięte kawałki gazety grubo klejem tak by papier porządnie
nasiąknął i przyklejamy na balonie. Kolejne kawałki przyklejamy
tak by zachodziły na siebie. Jeśli kawałki są dużo mniejsze niż obwód balona to i tak się trzymają bo kleją się jedne do drugich.
W
ten sposób robimy kilka warstw, im większe jajko tym więcej
przeciętnie 3-5 warstw wystarczy.
Jednak
jeśli używamy kleju z mąki to przyklejamy tylko 2-3 warstwy i
musimy zostawić do wyschnięcia, bo klej jest ciężki masa długo
schnie jeśli jest zbyt gruba to balon może pęknąć za wcześnie.
Przy
bardzo dużym jajku radzę zrobić 2-4 warstw i poczekać aż wyschną
2 -3 dni i wtedy dodać kolejne warstwy.
Nasze
oklejone balony zostawiamy do wyschnięcia.
Tym
razem koniecznie musimy je powiesić w przewiewnym miejscu do
wyschnięcia za ogonek balona, bo inaczej mogą się odkształcić nim
zaschną i stać się okrągłe.
Wikol
wysycha zwykle w 24 h całkowicie, a masa solna trochę dłużej ok
2-3 dni.
Po
tym czasie możemy bezpiecznie wyjąć balonik (lub go zostawić, nie
przeszkadza). Dziurkę po baloniku zaklejamy kawałkiem gazety.
Suche
jajko jest twarde, sztywne i mocne, ale bardzo lekkie, można je
malować, oklejać w zasadzie wszystkim.
Jeśli
nasza powierzchnia ma drobne nierówności np gazeta się
pomarszczyła przy naklejaniu, to nie szkodzi, możemy to wykorzystać lub wystarczy papier ścierny
lub pilniczek i możemy to wygładzić.
W
kolejnych postach pokażę jak to zrobić i jak taką podstawę
jajka- pisanki malować, pokryć masą strukturalną, ozdobić
decoupage itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz